Na egzaminie ósmoklasisty w 2021 roku pojawił się temat rozprawki, który zaskoczył niejednego. Po zastanowieniu jednak uczniowie stwierdzili, że można się tu było posłużyć przykładami z wielu lektur obowiązkowych i zadanie nie okazało się aż takie trudne.
Większość osób dobrze się czuje w swojej strefie komfortu i niechętnie z niej wychodzi. Jeżeli pojawiają się pytania dotyczące naszych potrzeb, umiejętności, możliwości czy wyborów, są one rozważane czysto teoretycznie. Jednak prawdę o sobie poznajemy najlepiej w trudnej sytuacji, w trudnych warunkach, a nie w oswojonej przestrzeni, gdzie nic nas nie może zaskoczyć.
Na poparcie takiej tezy można przywołać sytuację bohaterów z wielu lektur omawianych w szkole podstawowej.
Mały Książę czuł się zagubiony, mimo że na jego planecie było wszystko, czego potrzebował. Nie wiedział o tym, póki nie przebył długiej i często rozczarowującej wędrówki. Dopiero spotkanie z Lisem sprawiło, że bohater poznał swoje uczucia, a także swoje potrzeby. Zrozumiał, że kocha Różę. Pojął, że głęboką relację buduje się długo oraz że rytuały, cierpliwość i konsekwencja są ważne. Poznał również gorzką prawdę o tym, że z przyjaźnią czy miłością wiąże się też niebezpieczeństwo straty, tęsknota i ból. Gdyby bohater został na planecie B-612, pewnie nigdy nie odebrałby tej niezwykle ważnej lekcji i nie poznał swoich potrzeb.
W przyjaźni często deklarujemy wierność i poświęcenie. Sami jednak nie wiemy, czy w sytuacji próby będziemy w stanie dotrzymać obietnicy i nie możemy tego dowieść, aż nie pojawią się pewne okoliczności. Jak wielka jest siła przyjaźni, dowiedli bohaterowie „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Kiedy Janek Bytnar – Rudy został aresztowany, mimo bólu i strachu pozostał wierny swoim ideałom, swojej organizacji i przyjaciołom. Znalazł w sobie pokłady męstwa, co do których nie mógł mieć wcześniej pewności.
Natomiast Zośka konsekwentnie dążył do odbicia Rudego. Ostatecznie niebezpieczna akcja doszła do skutku. Przyjaciel został wyrwany z rąk gestapowców. Mimo strat, jakie ponieśli bohaterowie, zyskali krzepiącą prawdę o sobie, że są zdolni do wielkich czynów i poświęcenia nawet za cenę życia.
Warto przyjrzeć się również bohaterom, którzy przeszli przemianę wewnętrzną. Są nimi Jacek Soplica z „Pana Tadeusza”, Ebenezer Scrooge z „Opowieści wigilijnej” czy Marek Winicjusz z „Quo vadis”. Każdy z nich znalazł się w trudnej, bo nieznanej wcześniej sytuacji, co doprowadziło do głębokiej analizy, poznania siebie, a potem do zmian w postawie, zachowaniu czy potrzebach.
To tylko niektóre przykłady, które jasno pokazują, że znalezienie się w sytuacji trudnej i niekomfortowej prowadzi do poznania prawdy o sobie. Przykre i ciężkie momenty w życiu po prostu się przytrafiają. Warto spojrzeć na nie, jako na szansę lepszego poznania siebie. A taka autorefleksja może być dobrym początkiem korzystnych przemian.