Czasem ciężko jest być wychowawcą. Tematy i problemy mnożą się w nieskończoność, a każdy musi mieć jakieś w miarę mądre rozwiązanie. Ktoś z twojej klasy wychowawczej dymi w szatni i przewraca metalowe szafki – musisz znaleźć winowajcę i na jego przykładzie pokazać, że tak robić nie należy. Zbliżają się święta – zorganizuj ozdoby, ciasteczka i ciasto na kiermasz. Zbliża się tydzień dobrych relacji – przypilnuj, żeby twoja klasa wykonała X zadań. Realizujesz projekt „Dziecko z pasją” – nie zapomnij wysłać relacji z zajęć. Aktualnie mam z dziesięć większych i mniejszych projektów w trakcie realizacji. Niekoniecznie jestem w stanie ogarnąć je wszystkie w zadowalającym stopniu. Nic bowiem nie idzie gładko, a raz ustalone zasady… Nie ma czegoś takiego, jak raz ustalone zasady, których wszyscy się trzymają. W dodatku kilka razy w tygodniu wypływa jakiś mały temacik w stylu: „Proszę pani… nikt z klasy nie chce wysłać lekcji, jeśli ktoś jest chory”…
2 miesiące później…
Czytaj dalej Efekt kobry