School sucks

Jako osoba dość blisko związana ze szkolnictwem ze względu na wykonywany zawód, ale również z racji bycia matką dziecka w wieku szkolnym oraz dwóch studentów, z przekonaniem stawiam tezę, że współczesna szkoła jest instytucją generującą sporo stresu.

Osobiście unikam stresu jak tylko mogę i wychodzę z założenia, że jest on czynnikiem przede wszystkim destrukcyjnym i hamującym rozwój człowieka. Staram się również nie obciążać nadmiernie szkolnymi sprawami swoich uczniów i swoich dzieci. Pewnie nie zawsze mi się to udaje w pełni, ale jestem przekonana, że żaden z moich uczniów nie powiedziałby, że opieram moje metody nauczania na strachu.

Czytaj dalej School sucks

Szkoła bez dzwonków

Chcę się podzielić i pochwalić, że od września w mojej szkole nie ma dzwonków! Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. 

Po pierwsze przypomina mi to czas spędzony w Liceum nr V, gdzie nigdy nie dzwonił dzwonek, co nas zawsze wyróżniało spośród innych szkół średnich. Mam już, jak to mówią „swoje lata”, więc i ogromny sentyment do tamtych lat:)

Matura w VLO, jestem na pierwszym planie;) Zdjęcie w Kronice Beskidzkiej.
Czytaj dalej Szkoła bez dzwonków

Masz moją uwagę!

Pomysł na nazwę bloga powstał w mojej głowie dość spontanicznie. „Masz uwagę” należy traktować z przymróżeniem oka. Słowa te kryją w sobie podwójne znaczenie. Chociaż uczniom kojarzą się jednoznacznie z belferskim upomnieniem, znaczą też: „Masz moją uwagę, skupiam się na Twoich potrzebach, jestem tu dla Ciebie”. Prócz niechcianych uwag negatywnych są również uwagi pozytywne i tylko takich życzę:)

Czytaj dalej Masz moją uwagę!