W każdym jest coś, co zasługuje na podziw innych… Do takiej tezy należało się odnieść w rozprawce na próbnym egzaminie ósmoklasisty.
Na początku warto kilka razy przeczytać temat i zdecydować, czy zgadzamy się z tezą w nim postawioną czy nie, a potem znaleźć właściwe przykłady na potwierdzenie obranego zdania. Pomocna tu będzie z pewnością lista lektur obowiązkowych podana w arkuszu.
Można się z tą opinią zgodzić, a w uzasadnieniu powołać na bohaterów literackich, którzy na przykład pokonali jakieś trudności, przeszli korzystną przemianę, bądź wykazali się odwagą lub poświęceniem. Weźmy więc na tapet postaci biedne, słabe, pogardzane lub nielubiane, które udowodniły jednak swoją wartość.
Jednym z takich bohaterów jest Nemeczek z „Chłopców z Placu Broni” Ferenca Molnara. W grupie kolegów pełnił on funkcję szeregowca. Był lekceważony, często pomijany, traktowany jak kozioł ofiarny. Mimo to niejeden raz wykazał się odwagą, lojalnością i siłą wewnętrzną, co ostatecznie doprowadziło go do śmierci, ale wszystkim udowodnił swoją wartość i został doceniony. Niepozorny, mały, słaby fizycznie chłopiec stał się wielkim bohaterem dla swoich kolegów.
Inną postacią, którą można przywołać na potwierdzenie tezy, że w każdym jest coś, co zasługuje na podziw, jest Ebenezer Scrooge. Początkowo zimny, nielubiany skąpiec stał się pod wpływem wizyty trzech duchów dobrodusznym staruszkiem z sercem na dłoni. Odtąd wszyscy go kochali i podziwiali jego podejście do świąt i do życia w ogóle.
Niewątpliwie na podziw zasługuje też Santiago, stary, samotny rybak z książki Ernesta Hemingway’a. Mimo że przyczepiono mu etykietkę pechowca, on wytrwale dążył do swojego celu. Ostatecznie złapał wielką rybę i chociaż do brzegu przybił tylko z jej szkieletem, ludzi ponownie w niego uwierzyli i obdarzyli szacunkiem.
Z tezą postawioną w temacie można też się oczywiście nie zgodzić. Osobiście wybrałabym tę drogę, bo literatura dostarcza całkiem sporo dowodów na to, że nie każdy zasługuje na podziw.
Dorośli, których odwiedził na ich planetkach Mały Książę są uosobieniami wad i ułomności, które na pewno nie przydają nikomu dumy. Czy podziwiamy ludzi małostkowych, próżnych, ograniczonych przez nałogi lub chęć posiadania władzy nad innymi pomimo braku jakichkolwiek zdolności? Dorobkiewicze, przemądrzali badacze-teoretycy czy bezrefleksyjni pracoholicy zamknięci w pętli rutyny także nie noszą cech godnych podziwu.
Kolejnymi przykładami mogą być źli ludzie, zbrodniarze, którzy budowali swoje życie na krzywdzie innych i nigdy nie okazali litości czy odrobiny empatii. To widmo złego pana z „Dziadów” cz.II Adama Mickiewicza, a także Balladyna z dramatu Juliusza Słowackiego. Nie wykorzystali ani jednej szansy, by zachować się po ludzku. Za życia skupieni byli na własnych korzyściach, do celu dążyli po trupach. Na pewno nie zasługują na podziw.
W rozprawce należało odwołać się do wybranej lektury obowiązkowej oraz innego tekstu literackiego, który również, jak najbardziej, może być na liście lektur.
Ważne by wypracowanie miało trójdzielną kompozycję (wstęp, rozwinięcie zakończenie), by argumenty były uporządkowane. Pisząc pracę egzaminacyjną, udowodnij, że znasz lektury (tytuł, autora, gatunek, treść).
Wypracowania na egzaminie mają charakter przekrojowy, możesz wykorzystać treść wielu przeczytanych książek i wierszy.
Aby poszerzyć wiedzę o rozprawce, możesz przeczytać: Sposób na rozprawkę, Rozprawka na MDJO, Czy w relacjach międzyludzkich lepiej kierować się sercem czy rozumem?, Czy w trudnej sytuacji człowiek poznaje samego siebie?, Czy warto bronić własnych przekonań?, Nie ma zbrodni bez kary? , Z przyjacielem łatwiej pokonywać trudności