Większość gatunków lirycznych wywodzi się ze starożytności. Należą do nich np. pieśń, hymn, tren, oda. Twórcy renesansowi wykorzystywali i rozwijali klasyczne gatunki, w baroku powstał nowy gatunek – sonet. Oświecenie znowu zwróciło się w stronę klasyki, ale z kolei romantyzm cechują poetyckie innowacje. Współczesne utwory nie są już podporządkowane klasycznym regułom, ale czasem do nich nawiązują.
Objętościowo najmniejszym gatunkiem lirycznym jest fraszka. Słowo to oznacza drobnostkę, błahostkę, ale chociaż to krótkie utwory, w tym wypadku w błahej formie zawarte są ważne, a nawet poważne sprawy. Kto nie zna fraszki Jana Kochanowskiego „Na zdrowie”, gdzie podmiot liryczny zwraca uwagę, jak ważne jest zdrowie i jednocześnie, że doceniamy je niestety dopiero wtedy, gdy je utracimy? Fraszka jest więc gatunkiem dydaktycznym, zawiera morał, który jest ujęty w formie zaskakującej puenty.
Najstarszym gatunkiem lirycznym, który początkowo wykonywany był przy akompaniamencie muzyki jest pieśń. Cechują ją regularna budowa, obecności rymów i rytmu. Tematyka pieśni jest dosyć rozległa od religijnej poprzez miłosną, filozoficzną aż do biesiadnej.
Odmianą pieśni jest hymn. Jest to utwór o podniosłej tematyce i uroczystym tonie, zwykle o charakterze pochwalnym. Przykładem hymnu jest „Mazurek Dąbrowskiego” (pierwotnie „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”) napisany przez Józefa Wybickiego.
Tren to liryczny gatunek żałobny ukształtowany w starożytnej Grecji. Stworzony na cześć osoby zmarłej wychwala jej zalety i wyraża żal po jej utracie. Do kanonu polskiej literatury zaliczamy cykl XIX utworów żałobnych Jana Kochanowskiego, który jako pierwszy poświęcił treny dziecku, swojej zmarłej przedwcześnie córce Urszulce.