Czasem człowiek naprawdę nie wie co powiedzieć. A potrzeba wypowiedzenia się jednak robi swoje i człowiek mówi, nawet jak nie zna odpowiedzi.
Zapytałam dzisiaj ucznia: „Co to jest związek frazeologiczny? Słyszysz frazeologizm i co myślisz… powiedz mi.” Na co on z poważną miną, czego nie zinterpretowałam na poważnie, bo rzecz się działa w drugiej S, mówi: „Kiedy słyszę związek frazeologiczny to jestem w kłopocie, bo wiem, że powinienem coś powiedzieć, ale nie wiem, co mówić. Mówię więc, co o tym myślę…” Ktoś przerwał ten słowotok, tłumacząc, że to takie przysłowie, metafora. Na koniec udało się nam wspólnie ustalić, czym frazeologizm jest, a czym nie jest. Jakie są źródła frazeologizmów, przykłady i błędy frazeologiczne. Ach.. to był tylko wstęp. Dalej też było wesoło.
Wypowiedzi pisemne też bywają świetne. Bo czasem człowiek pisze i rysuje nawet wtedy, gdy nie ma zielonego pojęcia co napisać. Tonący brzytwy się chwyta, o czym świadczy poniższy przykład:
Jak zaskarbić sobie przychylność nauczyciela, umiejąc bardzo niewiele? Komplementami! Najlepsze są te spontaniczne. Autor tekstu ze zdjęcia podszedł do mnie wczoraj i przy całej klasie zapytał, czy ma u mnie jakieś szanse. Pytanie było dwuznaczne, do czasu jak zaczął wychwalać moją urodę. Dałam temu wiarę, bo rano całkiem jeszcze świeżo wyglądam;) Bardzo to było śmieszne, fajne i rozbrajające. Ale ja i tak nauczę młodego pisać rozprawkę! Jak się uprę, to nauczę! A na pewno nauczę, że bycie miłym i uśmiechniętym jest kluczem do sukcesu w wielu dziedzinach i kluczem do szczęścia w ogóle.
W każdym razie mam szansę na długie i szczęśliwe życie. Śmiech to zdrowie, a dystans do siebie to esencja zdrowia! Materiału kabaretowego mam dużo, bo moi uczniowie regularnie ustnie i pisemnie a także niewerbalnie wyznają mi miłość i uwielbienie 😉
„Oglądam Pani bloga”? Bloga się chyba powinno czytać!