Temat wypracowania maturalnego w 2020 roku brzmiał: „Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów Wesela, do całego dramatu Stanisława Wyspiańskiego oraz do wybranego tekstu kultury.”
W tym wpisie skupię się na dramacie Wyspiańskiego, bo wybór innych tekstów kultury wykorzystujących elementy fantastyczne jest tak bogaty, że na pewno każdy maturzysta potrafi wskazać i opisać kilka takich utworów.
Jednym ze sposobów klasyfikacji utworów literackich jest ich podział na realistyczne i fantastyczne. Elementy fantastyczne odnajdziemy w mitach, baśniach, legendach, podaniach, balladach, powieściach czy opowiadaniach fantasy. W zależności od nastrojów epoki utwory fantastyczne były mniej lub bardziej popularne i odbierane z większym lub mniejszym entuzjazmem. Epoka romantyzmu była pod tym względem szczególna. Wiara w siły nadprzyrodzone ingerujące w ludzkie losy wyziera z utworów romantycznych wieszczów. Z kolei w pozytywizmie dominowały utwory realistyczne, ukazujące na przykład problemy społeczne lub dawną świetność i sukcesy militarne, co miało służyć pokrzepieniu serc.
W neoromantycznym „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego obserwujemy konfrontację rzeczywistości z wyobrażeniami czy marzeniami. To zderzenie jest, jak się okazuje, bardzo bolesne. Kompromituje narodowe mity, wprawia w przygnębienie, odbiera wiarę, ale daje prawdziwą diagnozę społeczeństwa polskiego.
Realistyczny charakter Aktu I, gdzie obserwujemy weselników, zmienia się w momencie, gdy Rachela zaprasza do izby chochoła, a to zaproszenie powtarzają państwo młodzi. To moment przełomowy, od którego następuje przemieszanie elementów rzeczywistych z fantastycznymi w kolejnych aktach. Kiedy w Akcie II wybija północ, magia, duchy i nadprzyrodzone zjawiska już na dobre wkraczają na scenę wydarzeń. Odtąd rzeczy dzieją się na dwóch płaszczyznach, realnej i fantastycznej, a w dodatku te płaszczyzny przenikają się wzajemnie.
Oto na scenę wchodzi Widmo narzeczonego Marysi. To postać niczym z romantycznych ballad. Literacka aluzja do ducha Jaśka z „Romantyczności”. Później pojawia się Stańczyk – uosobienie łagodnej mądrości. Z jego pojawieniem utwór zyskuje w wymiarze intelektualnym. W dialogu Stańczyka z Dziennikarzem historia dyskutuje z teraźniejszością i dokonuje sądu nad nią.
Kolejne widma: Rycerz, Hetman i Upiór mają swoje zadania. Rycerz symbolizuje tęsknotę za dawną mocą, Hetman przywołuje wspomnienie zdrady i zaprzepaszczenia szansy na wolność, ociekający krwią Upiór Szela z piętnem kainowym na czole przypomina o rzezi galicyjskiej – wydarzeniu, które podzieliło polskie społeczeństwo. Nikt nie chce wracać do tragicznej przeszłości, ale wydaje się, że to widmo będzie zawsze powracać i odsłaniać narodowe kompleksy i podziały.
Wernyhora ukazuje się Gospodarzowi i parobkom. Wieszcz pozostawia ważne przedmioty: złotą podkowę oraz złoty róg. Podkowę Gospodyni chowa w skrzyni, a złoty róg Gospodarz lekkomyślnie przekazuje nieprzygotowanemu do ważnej misji Jaśkowi, który miał zgromadzić chłopów uzbrojonych w kosy. Jednak Jasiek zgubił róg. Wernyhora w końcowych scenach dramatu zostaje zastąpiony przez chochoła – symbol stagnacji, bezruchu. Wszyscy zastygają w oczekiwaniu na znak, na sygnał, który nie nadejdzie.
Czytając utwory fantastyczne, można dojść do wniosku, że tam gdzie człowiek sobie nie radzi, gdzie pojawia się konieczność podjęcia trudnej decyzji, a także gdzie pojawia się grzech i zło, do głosu dochodzą siły nadprzyrodzone, które zdają się toczyć własną walkę o „rząd dusz” ludzkich. Czasem służą po stronie dobra jak Wernyhora z „Wesela” Wyspiańskiego czy Gandalf z „Władcy pierścieni” Tolkiena. Przychodzą z realną pomocą, z planem i pomysłem. Czasem otwierają podgojone rany, są jak niedająca się zmyć plama na czole Kaina, Balladyny czy Jakuba Szeli. Wydaje się jednak, że przede wszystkim szerzej otwierają oczy.
Elementy fantastyczne w utworze dają więcej pola dla wyobraźni, pozwalają spojrzeć poza to, co widać na powierzchni. Jedno ze sztandarowych haseł z romantycznej „Ody do młodości” Adama Mickiewicza głosi: „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga; Łam, czego rozum nie złamie”. Takie patrzenie skłania do głębszej refleksji, pozwala zobaczyć więcej i być może ocenić lepiej.
Inne opracowania tematów maturalnych:
Czym dla człowieka może być wolność?
Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie
Pomocne mogą okazać się także potraktowane przekrojowo tematy: Słowa, słowa, słowa, Wybory życiowe a wyznawane wartości.